Festiwal Dywizjonu 303

Czwartego października z inicjatywy Grzegorza Muszyńskiego odbył się zlot samolotów zabytkowych w Radawcu pod Lublinem na lotnisku Aeroklubu Lubelskiego. Była to ostatnia impreza lotnicza w tym sezonie, a zarazem pierwszy zlot oldtimerów na Lubelszczyźnie.
Wydarzenie, które mieliśmy przyjemność organizować, Grzegorz Muszyński dedykował Dywizjonowi 303 i obchodom 75. rocznicy Bitwy o Wielką Brytanię. Aeroklub Lubelski nie tylko przyjął pomysł z zainteresowaniem, ale także aktywnie włączył się w organizację przedsięwzięcia, równolegle realizując bieżące zadania, szkoląc szybowników i skoczków spadochronowych.
Punktualnie o godzinie 11.00 nad Radawcem pojawił się pierwszy z zaproszonych gości – pan Jan Cieśla na samolocie Stinson 108.
W ciągu niespełna pół godziny na wyznaczone stanowiska podkołowały wszystkie samoloty – zapowiadane przez nas Tiger Moth, Taylorcraft Auster IV i DHC-1 Chipmunk Jacka Mainki, jak i niespodzianki – RWD-5R i Piper Cub. Latającym niespodziankom towarzyszył Jerzy Kołodziej na ultralighcie Tulak.
Do godziny 15.00 widzowie mogli podziwiać samoloty, otrzymać okolicznościowy plakat z dedykacją Jacka Mainki, porozmawiać z przedstawicielami grup rekonstrukcyjnych i obejrzeć interesującą wystawę Muzeum Lotnictwa w Dęblinie poświęconą polskim pilotom walczącym w Bitwie o Anglię. Kiermasz książek i liczne konkursy, w których rozdaliśmy ponad 100 nagród rzeczowych, był dodatkową atrakcją dla kilkuset entuzjastów lotnictwa. W trakcie imprezy można było skosztować przysmaków lokalnej kuchni, kupić lotniczą odzież oraz odbyć lot zapoznawczy szybowcem.